Magazyn Controlling
Temat numeru: Planowanie scenariuszowe
Stoimy u progu wakacji. Już przymykamy oczy i planujemy, jak spędzimy urlop… wygodny leżak, piękna piaszczysta plaża, wielogodzinne wędrówki szczytami górskimi oraz podziwianie zapierających dech w piersiach widoków, a może podróż życia do jakiegoś mniej lub bardziej egzotycznego zakątka świata… A co jeśli… na słonecznej Fuerteventurze rozpętają się burze piaskowe, na górskim szlaku zamiast pięknych panoram będziemy mogli oglądać jedynie peleryny przeciwdeszczowe współtowarzyszy niedoli, a w podróż życia nie dolecimy z powodu plajty przewoźnika? I takie scenariusze trzeba założyć.
No właśnie – scenariusze – układamy je na co dzień. Z uśmiechem myślimy o tych przyjemnych zdarzeniach, a te trochę mniej przyjemne nasz umysł mniej lub bardziej świadomie spycha w zakamarki. Ale nie zmienia to faktu, że nie chcąc być zaskoczonym, lepiej zawsze mieć przygotowany „plan B”.
Zwłaszcza że niepewność to domena dzisiejszych czasów, która dotyka nie tylko pojedyncze jednostki, ale również ma wpływ na globalną sytuację gospodarczą. Dlatego planowanie scenariuszowe powinno być wykorzystywane w tworzeniu analiz strategicznych przedsiębiorstwa. Oczywiście, nie można stwierdzić, że planowanie scenariuszowe pozwala przewidywać przyszłość, bo nie służy de facto prognozowaniu, a podniesieniu poziomu decyzji strategicznych. Ma doprowadzić do zmiany sposobu myślenia menedżerów, ponieważ daje im narzędzie do patrzenia na to samo zdarzenie z różnych perspektyw.
O tym, czy warto je wdrożyć w Państwa firmach i jak zrobić to skutecznie, przeczytają Państwo w bieżącym numerze magazynu.
W tym wydaniu: