Zmiana układu danych w Power Query
Analizując dane, czasem musimy stawić czoło przeciwnościom losu. Zdarzeniom, które spowalniają nas w drodze do wniosków końcowych. Zdarza się jednak przeciwnik, który nie powstał przypadkiem, a stworzyła go jakaś nieżyczliwa nam dusza. Bo jak inaczej patrzeć na dane, które ktoś niewłaściwie ułożył?
Pracowanie z danymi w Excelu to nie tylko sposób na zarabianie pieniędzy. To pewien styl życia. Organizacji informacji. To stan umysłu, przejawiający się w porządkowaniu wszystkiego, co tylko się da, w zgrabnych tabelkach, oczywiście najlepiej w Excelu. Albo w bazach danych. A najlepiej w excelowych tabelach stylizowanych na bazy danych. Jeżeli, szanowna czytelniczko lub szanowny czytelniku, jesteś choć trochę jak ja, to wiesz, że informacje w Excelu muszą być sformatowane jako tabela. I ta tabela musi być odpowiednio zaprojektowana, mieć przemyślany układ kolumn i najlepiej jeszcze utworzoną od razu tabelę przestawną. Ot tak, na wszelki wypadek. Człowiek nigdy nie wie, czy akurat jakaś tabela przestawna mu się w życiu nie przyda.
Niestety, nie wszyscy ludzie są tacy jak my – choć oni sami pewnie powiedzieliby „na szczęście”. Z pewnością każde z nas spotkało na swojej drodze takiego osobnika, który tabelki robi w Wordzie, a jeśli już coś wpisze w Excela, to uważa, że samo dodanie obramowań tworzy z zakresu tabelę. No i jeszcze to rozmieszczanie danych. O ile całkiem łatwo wytłumaczyć komuś, że scalanie komórek, choć ładnie wygląda, nieznacznie utrudnia potem analizę, o tyle przekonanie takiej osoby do stosowania bazodanowego układu danych w tabeli to już wyższa szkoła jazdy. Dostajemy dane już przestawione, rozmieszczone bez ładu i składu, za to z ładnymi kolorami. Albo z dziwnymi wierszami lub kolumnami. Bo tak eksportuje dane do arkusza kalkulacyjnego nasz system księgowy czy magazynowy.
Jeszcze nie tak dawno radzenie sobie z tymi niedogodnościami wymagało ręcznego usuwania wierszy lub kolumn, przeklejania zakresów i było dość uciążliwe. Ewentualnie można było stworzyć jakieś makro, które porządkowało dane w arkuszu, ale tego typu narzędzia były z kolei obarczone ryzykiem, że coś pójdzie nie tak. Na szczęście dostaliśmy do ręki cudowne narzędzie, którym jest Power Query, a wraz z nim możliwość szybkiego radzenia sobie z takimi problemami. Wszystkie poniższe przykłady będę opisywał, opierając się na Excelu 365, ale w każdej wcześniejszej wersji, o ile ma zaimplementowany lub zainstalowany dodatek Power Query, wykonanie tych czynności nie powinno nastręczać problemów.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 76% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.