
Magazyn Controlling
Temat numeru: Informatyka w controllingu
Długo nie trzeba było czekać na kolejną „jazdę bez trzymanki”. Wbrew pozorom nie mam na myśli licznych skandali pogrążających reputację mediów publicznych, efektownych karamboli z udziałem „czynników oficjalnych” czy spektakularnych osiągnięć rzecznika MON za sterami pojazdu pancernego. Tego typu wydarzenia już zaczynają powszednieć i w coraz mniejszym stopniu oburzają, wtapiając się w tło życia publicznego coraz mniej znaczącego kraju, w coraz mniej znaczącej części kontynentu.
Niezależnie od wielkości i roli kraju nie maleje jednak waga budżetu państwa jako swoistego „rozkładu jazdy”, a z tym – jak wszyscy wiemy – jest trochę kłopot. Na temat legalności/nielegalności (niepotrzebne skreślić) trybu jego uchwalenia powiedziano już chyba wszystko. Inaczej ma się natomiast sprawa z racjonalnością jego celów, realnością założeń oraz – w końcowym rozrachunku – wykonalnością.
O poziomie emocji, jakie wzbudza budżet A.D. 2017, świadczyć może żywiołowa reakcja naszych czytelników na pytania ankietowe. Blisko 400 respondentów odniosło się do kilku kluczowych kwestii związanych z budżetem państwa, a liczba komentarzy (przede wszystkim merytorycznych) w pytaniach otwartych pobiła wszelkie rekordy. Zachęcam do analizy wyników, z których wyłania się jednoznacznie „nieabstrakcyjny” charakter najważniejszego aktu prawnego wpływającego na życie nas wszystkich.
Jak zatem poradzić sobie z dysproporcją pomiędzy założonym w budżecie 3,6% wzrostem PKB, a ogłoszonym ostatnio przez GUS wskaźnikiem za 2016 r. wynoszącym 2,8%? Czy o to powinniśmy zapytać w naszej kolejnej ankiecie?
W tym wydaniu: