Najważniejszy jest gen przedsiębiorczości
Z Prezesem PolBAN Business Angels Club Wojciechem Dołkowskim rozmawiamy o polskim genie przedsiębiorczości, zasadach efektywnych inwestycji i tendencjach polskiego rynku. Bierzemy pod lupę polskich Business Angels, pytamy o genezę organizacji oraz jej rolę w kształtowaniu naszej rzeczywistości biznesowej.
O organizacji Business Angels Club w Polsce mówi się od niedawna. PolBAN powstał zaledwie 7 lat temu. Chciałbym zapytać: skąd zainteresowanie Business Angels w Polsce? W jaki sposób narodziła się ta koncepcja i czy sprawdza się ona w realiach polskiego biznesu?
W grudniu 2003 r. na bazie moich doświadczeń na rynku kapitałowym, w którym funkcjonowała moja firma, wraz z moimi przyjaciółmi oraz współpracownikami stwierdziliśmy, że nikt w Polsce nie zajmuje się małymi inwestycjami, tzn. kapitałem dla firm w przedziale od 100 tysięcy do 2 milionów zł, zwłaszcza na wczesnym etapie rozwoju. Po namyśle uznaliśmy, że powołamy organizację, która będzie zajmowała się tym sektorem. Z czasem przekonałem do tej koncepcji więcej osób. Tak narodził się PolBAN Business Angels Club.
Jak ocenia Pan pozycję PolBAN-u na rynku, czy jest to organizacja, którą można określić mianem jednej z najpotężniejszych instytucji w kraju zajmujących się małymi i średnimi przedsiębiorstwami?
Taka opinia byłaby stwierdzeniem na wyrost. Uważamy ją za najlepszą organizację, ale w polskim obszarze finansowania. Nie zajmujemy się przedsiębiorczością ogólnie, rozumianą sensu stricto, nie prowadzimy inkubatorów. Za to aktywnie wspieramy małych i średnich przedsiębiorców i prowadzimy dla nich najlepszy klub.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 89% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.