Długi cień na wizerunku
Według opublikowanego niedawno przez KRD raportu nastąpiła znaczna poprawa oceny portfela należności. Jak będzie rozwijać się sytuacja na rynku wierzytelności w najbliższym czasie?
Wywiad z ADAMEM ŁĄCKIM, przezesem zarządu KRD BIG
Od II kwartału ubiegłego roku skala zatorów płatniczych maleje. Według opublikowanego niedawno przez KRD raportu nastąpiła znaczna poprawa oceny portfela należności. Czy taka sytuacja ma szansę utrzymać się w perspektywie najbliższego półrocza? Jak będzie rozwijać się sytuacja na rynku wierzytelności w najbliższym czasie?
Na pytanie o prognozy na najbliższe miesiące nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć. Z badania „Portfel należności polskich przedsiębiorstw”, przygotowanego przez Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej oraz Konferencje Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce, wynika, że w I kwartale tego roku porównaniu z poprzednim, zwiększyły się wydatki ponoszone aktualnie przez przedsiębiorstwa w związku z nieterminowym regulowaniem płatności przez kontrahentów. Z 6,6% wzrosły do 7,9% wszystkich kosztów działalności, a niemal dziewięć na dziesięć przedsiębiorstw ma większe lub mniejsze problemy z wyegzekwowaniem należności od kontrahentów. Choć z badania wynika, że sytuacja na rynku wierzytelności w I kwartale jest gorsza niż w poprzednim, możemy traktować to jako ustabilizowanie się sytuacji po bardzo gwałtownym odbiciu, a nie jako odwrócenie tendencji. Przewaga firm, które oczekują, że ich sytuacja będzie się poprawiać, nad tymi, które oczekują jej pogorszenia w kolejnym kwartale, wynosi 34%. Poziom optymizmu nie był tak wysoki od 2011 roku. Przedsiębiorcy wierzą, że w najbliższym czasie będzie lepiej, więc nie kumulują pieniędzy na czarną godzinę, tylko terminowo regulują faktury, zwłaszcza że dzięki ożywieniu gospodarczemu więcej zarabiają. Mają też więcej pieniędzy na inwestycje i na wynagrodzenia dla pracowników. Gospodarkę pobudzą także fundusze z nowej perspektywy unijnej na lata 2014-2020. Z nowego budżetu polityki spójności Polska otrzyma 82,5 mld euro. Mikroprzedsiębiorstwa, a także małe i średnie – czyli większość firm w kraju – mogą liczyć na duże wsparcie z pieniędzy unijnych. Wraz z pojawieniem się nowych środków, wzrośnie koniunktura. Właściciele firm liczą, że będzie podobnie jak przed Euro 2012. Poprawa sytuacji gospodarczej znajdzie odzwierciedlenie także w ściągalności należności. Przedsiębiorcy odetchną więc z ulgą po latach zaciskania pasa.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 84% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.