Siła rozwoju firmy stymulowanej przez controlling
Rozmowa z dr Adrianną Lewandowską - Członkiem Zarządu Międzynarodowego Stowarzyszenia Internationaler Controller Verein, managerem i głównym doradcą firmy Business Discovery, rozmawiamy o trudnej drodze od szeregowego controllera do partnera zarządu, inspiracji do rozwoju kompetencji controllingowych oraz o tym, czego europejski controller może się nauczyć od polskiego.
Jesteśmy 2 miesiące po V Kongresie Międzynarodowego Stowarzyszenia Controllerów ICV. W tym roku przewodnim tematem była mobilizacja działań o charakterze rozwojowym „Cała naprzód – rozwój przez controlling”. Dyrektorzy finansowi i specjaliści ds. controllingu spędzili dwa dni na merytorycznych dyskusjach na temat tego, w jakim stopniu controlling może wpływać na efektywność, wydajność, innowacyjność i długowieczność firmy. Jakie są Pani główne refleksje po Kongresie?
Tematy, które podejmujemy w ramach Kongresu, staramy się dobierać tak, by wskazywały kierunki rozwoju controllingu, ujmowały trendy, wskazywały, co i jak zmienia się w naszym obszarze kompetencji. Przy okazji każdego kongresu zawsze towarzyszy mi pewne poczucie niepewności co do tego, jak zostaną odebrane te zagadnienia, bo jest tak, że część naszej codziennej pracy dotyczy klasycznych rozliczeń, analizy rentowności czy oceny efektywności działań. Zapraszani prelegenci dzielą się inspiracjami, doświadczeniem, wiedzą z zakresów mocno wchodzących w obszar stricte biznesowy. Chcemy wyzwalać, a u niektórych uczestników Kongresu – w większości członków ICV – wzmacniać poczucie współodpowiedzialności za prowadzenie przedsiębiorstwa. Cieszę się, że opinie uczestników potwierdziły, że te kwestie rzeczywiście odpowiadają potrzebom controllerów. Coraz częściej bowiem w ich codziennych zmaganiach zauważalne jest podejmowanie bardziej rozwojowych tematów.
Przykładowo, nasz główny prelegent, Profesor Schäffer, opowiadał o zrównoważonym controllingu i okazało się, że wiele osób z sali zaczęło już taki controlling wprowadzać w swoich firmach, co dowodzi, że myślą już nie tylko o rozwoju finansowym przedsiębiorstwa, ale o wiele szerzej, bardziej globalnie, socjalnie, z uwzględnieniem różnych grup interesariuszy. Profesor Schäffer wskazywał na transformacyjny wpływ zrównoważonego rozwoju na controlling oraz na szeroko rozumiany biznes. Podkreślał też, że zrównoważony rozwój powinien być traktowany w kategoriach strategii, a nie celów. Wywołało to ciekawą dyskusję, której uczestnicy mieli przemyślenia również na bazie własnych doświadczeń. Inne prelekcje związane m.in ze wzrostem odpowiedzialności controllingu za biznes, roli controllingu we współzarządzaniu przedsiębiorstwem czy np. umiejętności oceny inwestycji w rozwój kapitału intelektualnego także znajdowały swoją kontynuację w kuluarach, co podkreślało ważkość podjętych tematów.
To główna refleksja merytoryczna. Natomiast pozamerytoryczna jest taka, że środowisko controllerów budują ludzie, którzy, przyjmując na siebie tę współodpowiedzialność za wyniki przedsiębiorstwa, muszą równocześnie zwiększać swój zasób wiedzy, doświadczeń i chcą wiedzieć, jak koledzy po fachu radzą sobie w swojej firmie, jakie nowości wprowadzają, jak rozwiązują problemy itp. Musimy tworzyć okoliczności, w których taka wymiana myśli staje się swobodna. Od dwóch lat w ramach Kongresów ICV organizujemy też wieczorowe spotkania integracyjne, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem i frekwencją. Stawiamy na dobrze zorganizowaną integrację uczestników. Chcemy tym samym wzmacniać budowę relacji po Kongresie i między spotkaniami. Trwale kształtować strukturę środowiska.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 80% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.