Strategia, czyli sztuka rezygnacji
Problem: Większość praktyków jest w stanie zrozumieć, dlaczego firmy, opisując własne strategie, skupiają się na pozytywnej stronie dokonywanych wyborów, na tym, co jest „na tak”. Nie ma w tym nic złego ani dziwnego. Ale czy nie za rzadko pojawiają się choćby wzmianki o tym, z czego firmy rezygnują? Czy takie strategie nie brzmiałyby bardziej wiarygodnie dla pracowników i udziałowców? Wreszcie – czy nie byłyby bardziej skuteczne?
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 93% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.