Integracja WMS z platformą e-commerce
System WMS, jak każde inne rozwiązanie przygotowane dla biznesu, wdraża się po to, żeby w dłuższej perspektywie oszczędzać (albo nawet zarabiać) pieniądze. W przypadku systemów do zarządzania magazynem jest to przede wszystkim oszczędność na zasobach ludzkich, zwrotach i reklamacjach.
Żeby jednak w ogóle móc mówić o sukcesie wdrożeniowym jakiegoś systemu, nie można zapomnieć o jego integracji z innymi systemami (oczywiście jeśli taka integracja ma sens). Dla firm handlujących w Internecie WMS będzie się łączyć z e-commerce i / lub systemem ERP. Bez tego, co prawda, procesy się zoptymalizują, ale nie tak dobrze jak w przypadku automatyzacji. Odporność na błędy też będzie pozostawiała prawdopodobnie wiele do życzenia. Artykuł powstał po to, żeby wytłumaczyć, dlaczego integracja jest tak ważna i jak zrobić ją dobrze.
Jak wygląda świat bez integracji
Wydawałoby się, że jeśli dwa systemy łączy jakiś proces biznesowy, to automatyzacja wymiany danych pomiędzy nimi jest czymś naturalnym z punktu widzenia zachowania ciągłości i optymalizacji tegoż procesu.
Nic bardziej mylnego.
W rzeczywistości bardzo często za wymianę danych odpowiada człowiek. Wynika to z różnych czynników, często historycznych (przy mniejszej skali się sprawdzało w miarę dobrze), obiektywnych (po prostu nie da się wdrożyć integracji) lub kosztowych (koszt integracji to nawet kilkadziesiąt procent kosztów całego wdrożenia).
Co jednak się dzieje, gdy do zadania „zatrudni się” człowieka i każe mu ręcznie „integrować” e-commerce i WMS:
- kluczowe informacje są aktualizowane z opóźnieniem – z punktu widzenia handlu przede wszystkim chodzi o realizację zleceń magazynowych. Znacząco utrudnia to na przykład wysyłkę towaru w ten sam dzień;
- człowiek popełnia błędy – pomylenie adresu wysyłki z adresem rozliczeniowym, nieprawidłowa ilość produktów – zdarzają się najlepszym, szczególnie po 8 godzinach przeklejania informacji;
- zatory – człowiek zawsze będzie pracował wolniej niż algorytm. Przy dużej skali po prostu przestanie się wyrabiać, a to powoduje kolejne problemy: jak podzielić przepisywanie zleceń trzem osobom?
W konsekwencji firma traci w wersji minimum na kosztach pracy tego człowieka od przepisywania. Równie często jego pomyłki powodują znacznie większe straty – w zaufaniu i lojalności klientów. Należy pamiętać, z jaką dynamiką negatywne opinie rozchodzą się w sieci i czym to skutkuje.
WMS – do czego właściwie służy
Żeby zrozumieć szczegóły dotyczące integracji, należy najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, jaką właściwie rolę pełni WMS w firmie.
Każde przedsiębiorstwo o profilu sprzedażowym (online i offline, nie ma to większego znaczenia), ma jakiś system, który tę sprzedaż nadzoruje. W którymś miejscu w końcu trzeba trzymać stany magazynowe produktów, wystawiać odpowiednie dokumenty (przyjęcia, wydania, faktury, korekty etc.) i obsługiwać zamówienia. Oczywiście nie tylko, bo są jeszcze kadry, płace i wiele innych rzeczy, ale to już temat na inny artykuł.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 77% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.