Masz to jak w banku: zabezpieczanie umów podpisem cyfrowym
W czasach niepewności i utrudnień w prowadzeniu biznesu cyfrowy podpis stał się drugą najbardziej poszukiwaną technologią na świecie. Jednak decydując się na wprowadzenie cyfrowego podpisu, większość firm stawia na kompleksowe rozwiązania, które umożliwiają jednocześnie zarządzanie procesami w firmie.
W ciągu ostatnich kilku lat wyraźnie wzrosła w Polsce liczba firm, które zastępują papierowe dokumenty cyfrowymi obiegami, choć decydującym bodźcem jest częściej chęć uporządkowania bałaganu w „papierach” oraz oszczędności niż innowacyjność czy ekologia. Narodowa kwarantanna podczas pierwszej fali zachorowań na COVID-19 i związany z nią paraliż gospodarki bezlitośnie obnażyły niewystarczalność analogowych procesów i konieczność lepszego nadzoru nad firmowymi dokumentami. W sytuacji gdy firma jest zajęta kryzysem, może dojść do nadużyć, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka.
Wyobraźmy sobie, że firma przygotowuje się do podpisania umowy z zagranicznym kontrahentem. Przychodzą dokumenty z pieczątkami, a przelew na pół miliona euro czeka tylko na ich podpisanie. W ostatniej chwili menedżer wyłapuje błąd i dzwoni pod podany w dokumentach numer. W słuchawce słyszy nie głos znanego od lat partnera biznesowego, ale obcego człowieka. Menedżer podejmuje próby zdemaskowania oszusta, ale ten idzie w zaparte w swoich wyjaśnieniach. Płoszy się dopiero po dopytaniu go o imię żony.
Niemożliwe? Tak właśnie wyglądała próba zaplanowanego ataku na trzy spółki jednej grupy kapitałowej w pierwszej połowie 2020 r. Na interwencję w jednej z nich niestety było za późno – przelew został zrealizowany.
Przypadków, gdy papierowy dokument przysporzył firmie kłopotów, jest znacznie więcej, a wysokość szkód wyższa. W listopadzie 2018 r. do siedziby RUCH-u weszli funkcjonariusze CBA w toku śledztwa w sprawie posłużenia się nierzetelną dokumentacją finansową tej spółki w celu uzyskania linii kredytowej w Alior Banku na ponad 153 mln zł.
Papier czy tablet, i tak można podrobić
Polska od kilku lat konsekwentnie wprowadza obostrzenia prawne, znacznie utrudniające fałszerstwa. Staraniem m.in. Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego w lipcu 2019 roku weszła w życie ustawa o dokumentach publicznych, która ma pomóc w walce z fałszerstwami dokumentów publicznych i z wykorzystywaniem ich m.in. do wyłudzania kredytów.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 79% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.