Akt o usługach cyfrowych w praktyce
Czym jest Akt o usługach cyfrowych i kogo dotyczy? Kogo dotyczy regulacja i w jakim zakresie? Jak jego uchwalenie wpływa na obowiązki polskich dostawców usług elektronicznych?
Radość i entuzjazm, które towarzyszyły uchwaleniu Aktu o usługach cyfrowych (Digital Services Act, DSA), dawno minęły. Wydaje się, że ucichło początkowo dominujące poczucie optymizmu. Obecnie pojawiają się oczekiwania, aby zostały wypełnione cele uchwalenia DSA. DSA, czyli akt wprowadzony przez Parlament Europejski i Radę Unii Europejskiej, stanowi ważną regulację w obszarze cyfrowym. Minęło dopiero kilka miesięcy od rozpoczęcia obowiązywania tego aktu, a będzie musiało jeszcze trochę czasu minąć dla ustalenia większych wniosków, tym bardziej, że DSA bezpośrednio obowiązuje od 17 lutego 2024 r. w krajach Unii Europejskiej i dostawcy usług pośrednich są zobligowani do przestrzegania jego postanowień, jednakże niektórzy krajowi ustawodawcy nie dostosowali wewnętrznego prawa do nowych regulacji unijnych i taka sytuacja ma miejsce w przypadku Polski. W artykule jednak przyjrzymy się, jak DSA wpłynęło na dostawców usług elektronicznych, jakie regulacje wprowadziło oraz jakie praktyczne wnioski przyniosło za sobą.
Dla przypomnienia: głównymi celami DSA są:
- ochrona użytkowników poprzez zapewnienie ochrony przed nielegalnymi treściami;
- przejrzystość, czyli wprowadzenie wymogu większej przejrzystości w działaniach platform internetowych;
- przyznanie użytkownikom prawa do odwołania, czyli umożliwienie użytkownikom skutecznego kwestionowania decyzji w sprawach moderacji treści i składania skarg;
- regulacja dużych platform i wyszukiwarek internetowych poprzez wprowadzenie dla nich dodatkowych wymagań.
DSA dotyczy dostawców usług pośredniczych, gdzie art. 3 lit. g) DSA mówi, że „usługa pośrednia” oznacza jedną z następujących usług społeczeństwa informacyjnego:
- usługę „zwykłego przekazu” polegającą na transmisji w sieci telekomunikacyjnej informacji przekazanych przez odbiorcę usługi lub na zapewnianiu dostępu do sieci telekomunikacyjnej;
- usługę „cachingu” polegającą na transmisji w sieci telekomunikacyjnej informacji przekazanych przez odbiorcę usługi, obejmującą automatyczne, pośrednie i krótkotrwałe przechowywanie tej informacji, dokonywane wyłącznie w celu usprawnienia późniejszej transmisji informacji na żądanie innych odbiorców;
- usługę „hostingu” polegającą na przechowywaniu informacji przekazanych przez odbiorcę usługi oraz na jego żądanie.
Mowa tutaj zatem w szczególności o:
- platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram, Wykop;
- platformach typu marketplace takich jak Amazon, eBay czy Allegro;
- wyszukiwarkach internetowych takich jak Google, Bing;
- hostingodawcach, tj. platformach, które przechowują treści publikowane przez użytkowników np. dostawcy usług chmurowych, Microsoft Azure, Google Cloud, a także fora dyskusyjne;
- bardzo dużych platformach internetowych, mających ponad 45 użytkowników w skali miesiąca.
Większa część obowiązków wynikających z DSA nie ma zastosowania w stosunku do dostawców usług pośrednich, którzy kwalifikują się jako mikroprzedsiębiorstwa lub małe przedsiębiorstwa. Z mikroprzedsiębiorstwem mamy do czynienia, gdy zatrudnianych jest mniej niż 10 osób, a roczny obrót lub całkowity bilans roczny nie przekracza 2 mln euro, natomiast małe przedsiębiorstwo to przedsiębiorstwo zatrudniające mniej niż 50 osób, a roczny obrót lub całkowity bilans roczny nie przekracza 10 mln euro.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 66% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.