Niezależność i obiektywizm audytora wewnętrznego
Przeglądając fora internetowe, studiując materiały dotyczące funkcjonowania audytu wewnętrznego – w tym wyniki prac Najwyższej Izby Kontroli – dyskutując z audytorami w wielu różnych organizacjach, a także biorąc pod uwagę własne doświadczenia zawodowe, chcę zwrócić uwagę na jeden, chyba podstawowy problem audytorów wewnętrznych, a mianowicie na kwestię ich niezależności i związany z tym bezpośrednio problem obiektywizmu.
Ustawa o finansach publicznych (UoFP) stanowi: „Art. 272. 1. Audyt wewnętrzny jest działalnością niezależną i obiektywną, której celem jest wspieranie ministra kierującego działem lub kierownika jednostki w realizacji celów i zadań przez systematyczną ocenę kontroli zarządczej oraz czynności doradcze”1.
Przyjęte w Polsce w sferze publicznej Międzynarodowe Standardy Praktyki Zawodowej Audytu Wewnętrznego, opracowane przez The Institute of Internal Auditors, jako jeden z pierwszych standardów atrybutów określają:
„1100 – Niezależność i obiektywizm. Audyt wewnętrzny musi być niezależny, a audytorzy wewnętrzni obiektywni” oraz „1110 – Niezależność organizacyjna. Zarządzający audytem wewnętrznym musi podlegać takiemu szczeblowi zarządzania w organizacji, który pozwoli audytowi wewnętrznemu wypełniać jego obowiązki. Zarządzający audytem wewnętrznym musi co najmniej raz na rok potwierdzać radzie organizacyjną niezależność audytu wewnętrznego” i „1110.A1 – Audyt wewnętrzny nie może być narażony na jakiekolwiek próby narzucenia zakresu audytu, wpływania na sposób wykonywania pracy i informowania o jej wynikach”2.
Analizując problem niezależności organizacyjnej (standard 1110), należy z satysfakcją stwierdzić, że jest ona zagwarantowana ustawowo. Ustawa o finansach publicznych w art. 280 stanowi: „Kierownik komórki audytu wewnętrznego podlega bezpośrednio kierownikowi jednostki, a w urzędzie administracji rządowej, w którym tworzy się stanowisko dyrektora generalnego urzędu – dyrektorowi generalnemu w zakresie określonym odrębnymi ustawami”3.
Minęły już czasy, gdy audytor był podporządkowany w organizacji np. głównemu księgowemu lub dyrektorowi ds. administracyjnych, co rodziło ogrom problemów, związanych zarówno z niezależnością, jak i z wdrożeniem oraz realizacją ewentualnych rekomendacji audytora. Wprawdzie zdarzają się jeszcze przypadki niespełnienia zapisów art. 280 UoFP, co wykazuje Najwyższa Izba Kontroli m.in. w „Informacji o wynikach kontroli – Audyt wewnętrzny w systemie kontroli zarządczej”4, ale ogólnie jest coraz lepiej. Powstały komitety audytu, których rola w zapewnieniu niezależności audytora może być ogromna. Analizując sprawozdania niektórych komitetów audytu za rok 2012, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że niezależności audytorów jeszcze nie oceniano. Albo brak jest sygnałów o jej naruszeniu, albo jest tak dobrze, że komitety do tego zagadnienia się nie odnoszą.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 77% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.